Wiadomości

Samochód do nauki jazdy miał „łyse opony”

Data publikacji 14.02.2020

Policjant zatrzymał do kontroli pojazd do nauki jazdy, a gdy tylko obejrzał jego opony nie było dobrze. Za kierownicą toyoty siedział kursant, a obok niego instruktor. Czy to dobry przykład nauki dla przyszłego kierowcy?

Wczoraj (13.02) policjanci WRD oraz przedstawiciele Starostwa Powiatowego prowadzili wspólne działania. Miały one na celu kontrole samochodów do nauki jazdy tzw. „ELEK”. Policjanci kontrolowali stan techniczny pojazdów i trzeźwość kierujących. Pracownicy starostwa sprawdzali instruktorów pod kątem uprawnień do prowadzenia takiej działalności.

Na ul. Orłowskiej policjant WRD zatrzymał jeden z takich pojazdów marki Toyota. Od razu w oczy rzuciły mu się opony samochodu, na których był nadmiernie zużyty bieżnik. Taka sytuacja może być bowiem przyczyną wypadku drogowego.

Policjant elektronicznie zatrzymał dowód rejestracyjny pojazdu i nakazał niezwłocznie zmienić opony. Teraz właściciel samochodu musi najpierw je zmienić, zgłosić się na badania techniczne, a potem do starostwa celem „odblokowania” dowodu rejestracyjnego.

Powrót na górę strony