Kradzionym bmw w Niemczech jechał przez Inowrocław
Data publikacji 02.09.2015
Inowrocławscy policjanci odzyskali bmw, które zostało skradzione w Niemczech. Wpadł paser. Mężczyzna usłyszał taki właśnie zarzut. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego kilka dni temu (27.07) prowadzili ...
Inowrocławscy policjanci odzyskali bmw, które zostało skradzione w Niemczech. Wpadł paser. Mężczyzna usłyszał taki właśnie zarzut. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego kilka dni temu (27.07) prowadzili działania kontrolne na jednej z głównych ulic miasta. Chcieli sprawdzić stan trzeźwości, pojazd oraz dokumenty samochodu marki BMW, jadącego z kierunku Poznania. Kierowca jednak nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uciekał w stronę centrum. Pościg za nim zakończył się na Rondzie Solidarności. Kierujący samochodem bowiem spowodował kolizję, uderzając w metalowe barierki i oddalił się. Jednak nie na długo. Mundurowi prowadzili działania poszukiwawcze za kierowcą i tego samego dnia, 20 letni mężczyzna został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci zabezpieczyli samochód i szybko ustalili, że został on skradziony na terenie Niemiec. Wczoraj (29.07) mężczyzna został przesłuchany przez oskarżyciela i na podstawie zebranych przez policję dowodów usłyszał zarzut umyślnego paserstwa. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa na tym się nie kończy, bo śledczy nadal ustalają kto stoi za kradzieżą pojazdu.
asp. sztab. Izabella Drobniecka
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego kilka dni temu (27.07) prowadzili działania kontrolne na jednej z głównych ulic miasta. Chcieli sprawdzić stan trzeźwości, pojazd oraz dokumenty samochodu marki BMW, jadącego z kierunku Poznania. Kierowca jednak nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uciekał w stronę centrum. Pościg za nim zakończył się na Rondzie Solidarności. Kierujący samochodem bowiem spowodował kolizję, uderzając w metalowe barierki i oddalił się. Jednak nie na długo. Mundurowi prowadzili działania poszukiwawcze za kierowcą i tego samego dnia, 20 letni mężczyzna został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci zabezpieczyli samochód i szybko ustalili, że został on skradziony na terenie Niemiec. Wczoraj (29.07) mężczyzna został przesłuchany przez oskarżyciela i na podstawie zebranych przez policję dowodów usłyszał zarzut umyślnego paserstwa. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa na tym się nie kończy, bo śledczy nadal ustalają kto stoi za kradzieżą pojazdu.
asp. sztab. Izabella Drobniecka