Wiadomości

Pole kukurydzy nie pomogło złodziejowi

Data publikacji 07.08.2018

Dzięki współdziałaniu obywateli i policjantów złodziej samochodu trafił do policyjnej celi. Jak się okazało, 32-latek był poszukiwany także do innej kradzieży pojazdu oraz odbycia kary 3,5 roku pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa. Teraz nie uniknie kary.

Do zdarzenia doszło w piatęk (03.08). Policjanci kruszwickiego komisariatu otrzymali zgłoszenie, że para podróżująca samochodem na terenie gminy Kruszwica ujęła mężczyznę, którego styl jazdy zaniepokoił ich na tyle, że postanowili interweniować. Ten jednak zdołał wbiec w pole kukurydzy jeszcze przed przyjazdem policjantów. Funkcjonariusze sprawdzili w policyjnej bazie danych pojazd, którym  się poruszał. Wtedy okazało się, że samochód został ubiegłej nocy skradziony na terenie powiatu tucholskiego. Na podstawie wspólnych ustaleń policjanci z Tucholi i Kruszwicy wytypowali ewentualnego sprawcę tego przestępstwa. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania mężczyzny.

W tym samym czasie, w pobliskiej miejscowości policjant Komisariatu Policji w Kruszwicy, będący w czasie wolnym od służby, dowiedział się od jednego z mieszkańców, że przez pola biegnie jakiś podejrzany obcy mężczyzna. Funkcjonariusz postanowił zweryfikować tę informację. Pojechał we wskazanym kierunku, gdzie po pewnym czasie ujął opisanego mężczyznę.

Jak się okazało to on ukradł volkswagena, którego porzucił w polu kukurydzy. Ponadto, 32-latek był poszukiwany także do innej kradzieży pojazdu oraz odbycia kary 3,5 roku pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa.

Dzięki godnej naśladowania postawie obywateli i funkcjonariusza po służbie nie tylko udało się zatrzymać przestępcę, ale też odzyskać skradzione auto, które jeszcze tego samego dnia wróciło do właściciela.

Powrót na górę strony